Dzisiaj dla odskoczni od prywaty, którą dzielę się z Wami bardzo często ostatnimi czasy i która w nadmiernych ilościach może zaszkodzić zarówno Wam jak i mnie, postanowiłam wrzucić post lekki i przyjemny dla wszystkich kobiet, w szczególności tych, które są mamami karmiącymi piersią. Ubrania dla mam karmiących. O tym dziś pogadamy!
Nie będąc mamą w ogóle o nich nie myślałam. Nie były mi potrzebne i nie interesował mnie ich temat. Będąc w ciąży zaczęłam się za nimi trochę rozglądać, ale wciąż nie byłam do nich przekonana. Po pierwsze, nie wiedziałam czy w ogóle będę karmić piersią, po drugie zastanawiałam się, czy są one rzeczywiście przydatne, praktyczne i dostępne w fajnych modelach i przystępnych cenach.
Kiedy na świat przyszła Liana a ja w rezultacie ciężkich prac wygrałam walkę o karmienie piersią szybko okazało się, że ciuchy dla matek karmiących to nie byle wymysł XXI wieku a ich posiadanie to rzecz niezbędna, ułatwiająca życie w sytuacjach, kiedy karmimy Malucha “na życzenie”.
Swoją przygodę z odzieżą dla mam karmiących rozpoczęłam od biustonoszy, dzięki którym dostęp do piersi był prosty i szybki. Wystarczył jeden click, by sprawnie podać pierś spragnionemu i często “rozdartemu” Maluchowi. (ta z Was, która choć raz walczyła z dostępem do cyca w miejscu publicznym, w momencie, kiedy jej dziecko piało w niebogłosy wie o czym mówię :))
Minął równy rok od kiedy dane mi było zaprzyjaźnić się z biustonoszami MOMTOBE. Jest to jedyna firma, której jestem wierna od samego początku naszej przygody z KP. Niejednokrotnie już Wam o nich wspominałam. Zarówno w poście o MUSTHAVE jak i w NASZYCH POCZĄTKACH Z KP.
Po roku czasu wciąż mam o nich swoje zdanie. Modele biustonoszy od MOMTOBE są nie tylko praktyczne. Są wygodne, wykonane z dbałością o każdy szczegół, są seksowne i przede wszystkim trwałe. Te, które nabyłam ponad rok temu są wciąż w świetnej formie, nie supełkują się, nie mechacą, nie rozciągają i nie tracą koloru. Wszystkie fiszbiny są wciąż na swoim miejscu. Rozmiar 75 jest wciąż rozmiarem 75!
Jeśli miałabym polecić Wam biustonosz do karmienia to byłby to właśnie jeden z modeli od MOMTOBE. Nie testowałem nigdy innych. Jeśli coś mi odpowiada pod każdym kątem, po co miałabym to zmieniać?
Dla osób zainteresowanych zakupem bielizny od MOMTOBE mam kod upustowy, upoważniający do zakupu że zniżką – 10%
Kod to: KATE10
Jeśli któraś z Was, Mamusiek KP wybiera się jeszcze w tym roku na wakacje, to zachęcam do zapoznania się z ofertą MIGELOVE, dotyczącą kostiumów kąpielowych przeznaczonych właśnie dla nas! Kostium ten to luksusowy produkt. Można go używać zarówno jako stroju do kąpieli jak i seksownego body zestawionego z ołówkową spódniczką lub spodniami z wysokim stanem. We wszystkich opcjach wygląda obłędnie! W tym roku był to mój ulubiony strój kąpielowy! Zobacz TUTAJ! Posiadam kolor czarny. Dostępny jest również brzoskwiniowy oraz fuksja.
Pierwszą odzież przeznaczoną dla matek karmiących piersią nabyłam od KOSZULOVE. Był to zestaw, składający się z bluzy i spódniczki, oraz pasiasta, casualowa sukienka. Oba outfity są przeze mnie noszone. Po zakończonym, letnim sezonie bluza wróciła do łask i na pewno będzie jedną z moich ulubionych bluz. Dlaczego?
Już tłumaczę:
Po pierwsze, jest designerska i pasuje do wielu zestawień. Po drugie jest w jasnoszarym kolorze, czyli jednym z najbardziej bezpiecznych kolorów!
Po trzecie, ma dwa błyskawiczne zamki na obu piersiach, dzięki którym w kilka sekund dociera do piersi i wciąż jestem ubrana! No i na koniec… Ma przepięknie wycięte plecy i cudowną kokardę na karku. Uwielbiam! ZOBACZ sama, jaka jest cudna!
Pasiasta sukienka uszyta jest “na zakładkę”. Część materiału, znajdującego się w okolicach piersi nałożona jest na resztę. Dostęp do cyca jest mega prost a tym samym bardzo dyskretny. Sukienkę noszę zarówno z eleganckimi butami jak i ze sportowymi! W obu wersjach wygląda świetnie! Tylko SPÓJRZ!
Temat sukienek wśród mam karmiących piersią to temat drażliwy. Ubolewają szczególnie te panie, u których sukienka była jedną z ulubionych części garderoby. Przyznam szczerze, że kilka moich perełek schowałam głęboko w szafie i czekam z utęsknieniem na moment, kiedy znów będę mogła je założyć. Są to sukienki z golfem i z przeróżnymi wiązaniami w miejscu dekoltu. Na rodzinne imprezy zawsze zabieram Lili. A ponieważ wciąż karmię, nie ma w tej chwili opcji na ubranie którejś z nich.
Ostatnio odkryłam jednak firmę, która szyję sukienki okolicznościowe dla mam karmiących piersią. Zabranie Malucha że sobą na imprezę nie jest więc już więc problemem. Wśród dostępnych w sklepie BOBOCO sukienek macie proste, klasyczne modele, które będą pasowały kobietom w każdym rozmiarze!
Sama posiadam model Posh w kolorze indygo. Sukienka jest dopasowana, stworzona z wygodnego materiału. Posiada dwa zamki błyskawiczne, ukryte pod falbankami na piersiach.
Firma BOBOCO poszła o krok dalej i stworzyła miejsce, w którym można takie sukienki wypożyczyć! Jest to świetna opcja dla osób, które nie mają w planach karmienia do 18-go roku życia dziecka (ja mam!) i dla których kupno takiej sukienki to zbędny wydatek. Wypożyczenie nie kosztuje dużo, do wyboru jest kilka świetnych modeli, po imprezie nie trzeba samemu prać a jeśli sukienka się spodoba mamy prawo do jej zakupu i to że zniżką! Czy może być lepiej?
Link do wypożyczalni sukienek do karmienia podaję Wam TUTAJ!
Zachęcam Was do obejrzenia galerii zdjęć wszystkich trzech firm! Namiary na nie podam Wam tutaj raz jeszcze!
MOMTOBE – bielizna
MIGELOVE – kostiumy kąpielowe
KOSZULOVE – odzież casualowa
BOBOCO – okolicznościowe sukienki + wypożyczalnia