Fototapeta w łazience
Projekt łazienki
Łazienka ma niecałe 10m2. Zmieściliśmy w niej strefę z wolnostojącą wanną, prysznicem oraz zabudową pralki i suszarki.
Kolorystyka łazienki utrzymana jest w różnych odcieniach brązu oraz zieleni z delikatnymi, złotymi dodatkami. Główną atrakcją, którą podziwia każdy odwiedzający nas gość jest fototapeta przedstawiająca las tropikalny.
Pomysł na dwie umywalki zrodził się dawno temu, kiedy wynajmowaliśmy mieszkanie w Holandii. W tym właśnie mieszkaniu mieliśmy osobne umywalki i oboje zgodnie uważaliśmy, że to bardzo wygodne rozwiązanie. W teorii każdy z nas powinien dbać o swoją część. W praktyce jest “jak zwykle”.
Strefa prysznicowa
Zanim powstał projekt łazienki przejrzałam setki inspiracji w internecie. Podobały mi się jasne, niemalże białe pomieszczenia, ale prysznic zawsze w ciemnej odsłonie. Z czernią i wysokim połyskiem miałam już doświadczenie – never again!
Najbardziej do gustu przypadły mi matowe brązy. Płytki kupiliśmy w Leroy Merlin. Wiedziałam, że to będzie strzał w 10!
Dodatkowo pasowała do nich złota armatura łazienkowa, którą zamówiłam w atrakcyjnej cenie w polskiej firmie Silla.
Na wysokości naszych głów zamontowaliśmy loftowe półki zamówione na allegro. Drzwi prysznicowe dobraliśmy w tym samym stylu. Na suficie umieściliśmy duży, łazienkowy halogen.
Umywalka – jedna czy dwie?
Baza strefy z lustrem i umywalkami to jasne, drewnopodobne płytki z Castoramy. Do płytek przykręcona jest biała blenda, do której to z kolei przykleiliśmy lustro. Ponad lustrem znajdują się dwa białe kinkiety firmy Argon.
Blat oraz parapety wykonane są z drewna przez lokalnego stolarza. Dwie białe umywalki zestawiliśmy z wanną. Szukałam takich, które najbardziej będą przypominały jej kształt. Zabudowę z szufladami wykonał mój mąż. Po jej lewej stronie znajduje się stojak na ręczniki kupiony w Piękno w Domu.
Detale w łazience – ważne czy nie?
Naprzeciw ściany z lustrem znajduje się regipsowy pion z toaletą. Pion oświetlony jest z obu stron ledem. Obok znajduje się bambusowa szafka, na której znalazło się miejsce na sztuczną trawę, elektryczny zapach, papier toaletowy, ręczniki oraz koszyczek z produktami pierwszej potrzeby dla kobiet (jak go stworzyć dowiesz się TUTAJ). Ścianę zdobi łapacz snów przywieziony z Zakynthos.
Fototapeta w łazience
Część z wanną zdobi winylowa fototapeta zamówiona w Dekowizji. Ściane z boku zdobi ratanowa półka, której wspólnie szukaliśmy kilka dni. Znalazłam idealna w NEXT. Na półce stoją 3 maleńkie, sztuczne kwiatki zamówione online w Jysk. Wanna to model Purea III firmy Braider. Wolnostojaca bateria to Silla. Powiem Wam szczerze, że bałam się tej armatury łazienkowej bo jej cena była dużo niższa niż wszystkich innych firm produkujących złote baterie. Przed zakupem dzwoniłam nawet do producenta, żeby spytać gdzie ukryty jest haczyk. Zapewnił mnie on, że to produkt wysokiej jakości, który produkują sami. Nie przechodzi on przez żadnych dystrybutorów i innych pośredników, dlatego kosztuje tyle, ile kosztuje. Z żadną baterią nie dzieje się nic złego. Przecieram je papierowym ręcznikiem po każdym użyciu. Raz w tygodniu czyszczę płynem do szyb.
Złote listwy
Ponieważ nie zdecydowaliśmy się na zabudowanie kafelkami całej łazienki musieliśmy je jakoś wykończyć. Do tego celu użyliśmy złotych kątowników i listew dekoracyjnych. Płytki wykończone są złotymi listwami o szerokości 1cm. Podwieszony sufit dwucentymetowym, złotym kątownikiem.
Jak się Wam podoba efekt końcowy?
Linki do produktów:
Brązowe płytki – TUTAJ
TUTAJ – bateria prysznicowa
Deszczownica – TUTAJ
TUTAJ – szyba do kabiny
Półki pod prysznic – TUTAJ
TUTAJ – halogen prysznicowy
Płytki jasne – TUTAJ
TUTAJ – baterie łazienkowe nablatowe
Umywalka nablatowa – TUTAJ
TUTAJ– kinkiet
Wanna wolnostojacą – TUTAJ
TUTAJ – wolnostojacą bateria do wanny
Fototapeta – TUTAJ
TUTAJ – ratanowa, podwieszana półka boho
Sztuczne, wiszące kwiatki – TUTAJ
TUTAJ – sedes
Przycisk do spłuczki – TUTAJ
TUTAJ – złota listwa ozdobna
Złoty kątownik – TUTAJ
TUTAJ – regał bambusowy
Koszyczki i trawa – PEPCO