Jadalnia w stylu GLAMOUR

Takie były plany

Jadalnia była częścią domu, której projekt miałam w głowie wcześniej niż tynki w chałupie. Podobnie było ze stołem i krzesłami, bo zdążyłam je kupić w dniu, w którym tynki kończyli.
O tym, że na ścianie przy stole będzie blenda z lustrami wiedziałam od początku. Pomysł zaczerpnięty z neta. Początkowy projekt z głowy przelany został „na papier”.
Wrzucam go tu, bo może posłuży komuś za inspirację.

Czas na meble

Stół znalazłam na Erli.pl Ten sam model dostaniecie w Lectus24, a dokładnie TUTAJ. Stół możecie rozsunąć na trzy długości: 140-190-240cm
Nogi są matowe. Zrobiłam zestawienie z polerowanymi, złotymi nogami krzeseł, żebyście mieli porównanie jak wygląda to połączenie, którego ja osobiście się bałam.

Tapicerowane, welurowe krzesła od EUROFORMY zamówiłam w tym samym czasie co stół. Jesteście ciekawi opinii na ich temat? Oprócz tego, że są piękne to jeszcze super wygodne! Wygodne do tego stopnia, że imprezy często zaczynają się i kończą na nich. Nikt nawet nie myśli o tym, by przenosić się do strefy CHILL ZONE.
Krzesła kupicie TUTAJ.

Poszukiwania idealnej lampy trwały bardzo długo. W końcu, gdy już trafiłam na model DOVER od firmy Argon wiedziałam, że to TA lampa! Prosta a zarazem elegancka. Kupicie ją TUTAJ.

Ostatnio wpadł mi w oczy dywan ANDRE 1220, który dojrzałam w czasie promocji w Dywany Łuszczów. Czułam, że będzie idealny do części jadalnianej. Okazał się wisienką na torcie! Dzięki temu, że ma krótkie włosie jest super łatwy w czyszczeniu. Można go również prać w pralce. Kupicie go TUTAJ.

Jestem ciekawa jak się Wam podoba całość oraz który z elementów podoba się Wam najbardziej? Dajcie znać!

Share: